Nasze miejsce w sieci...
Szukam sandałków do pracy, wiadomo że eleganckie muszą być i już nawet mam jedne upatrzone, na obcasie, z paseczków, z lasockiego tylko ta cena
No i jedne klapki muszę sobie sprawić
A Wy w czym na lato chodzicie?
Bo ja od dobrych kilku sezonów jeśli tylko mogę, pogoda dopisuje i po pracy jestem śmigam w japońcach że hej
Ta moda dla mnie nigdy nie przeminie i uważam japonki za nacudniejsze klapeczki na świecie
Takie mam :
Nie wystarczy kochać
Trzeba jeszcze umieć
Wziąć tę miłość w ręce
I przenieść ją przez całe życie...
Offline
Ja też kocham japonki. Innych klapek w ogóle nie nosze.
Nie mam żadnych eleganckich sandałków tzn mam kilka ale są niewygodne więc ich nie nosze
takie sie nie liczą
. W tym roku może sobie jakies kupie - mam fazę na obcasy
.
Ach no i mam jeszcze espadryle na koturnie, ale na dłuższe spacery się nie nadają, do samochodu też nie . Latem pomykam głównie w japonkach i w balerinkach.
Offline
a ja kupiłam sobie fioletowe balerinki za balerinkami tak średnio przepadam ale jak zobaczyłam ten kolor to się zakochałam - ostatnio kocham się we fiolecie
ps. no i mnie prawy but już obtarł nie nawidzę tego w nowych butach
Offline
moze to nie są stricte letnie buty, ale są boskie! musze je zmierzyc jak gdzies bedą
http://www.groszki.pl/groszki/51,80239,5155563.html?i=1
ahh ::
Offline
Navi, mierzyłam takie jak te czerwone wczoraj nie identyczne, ale baaaardzo podobne... W Maximusie, za 59 zł
ale nie było mojego rozmiaru, bo bym kupiła...
W tym samym sklepie kupiłam te:
Już czuję, że będą mnie obcierać, jeszcze nie miałam sandałków które by mnie nie obcierały... No i kolor mi do niczego nie pasuje ale przynajmniej obcasik mają stabilny i się w nich nie zabiję
.
Drugie kupiłam z myslą o jednych jeansowych spodniach które na dole są zawinięte i mają taki paseczek w czerwono-białą krateczkę. Nie podobają mi się, ale kosztowały tylko 28 zł . No i miałam fazę na coś czerwonego, bo latem lubię mieć czerwone paznokcie
Ech, ale w domu uznałam że są za duże więc chyba i tak nie będę w nich chodzić. No nevermind, ze mną tak zawsze
Offline
Ines bardzo fajne butki. Ja to mam jakiegoś pecha do butów, eh. A co myślicie o tych w 4 rzędzie od góry środkowych. Takie płaskie czarne za 59.90? http://www.galeriehandlowe.pl/go.live.p … -2007.html
Offline
Aniu ja je oglądałam, śliczne są
A to moje ukochane:
http://www.galeriehandlowe.pl/go.live.p … 0/400.html
Nie wystarczy kochać
Trzeba jeszcze umieć
Wziąć tę miłość w ręce
I przenieść ją przez całe życie...
Offline
Vibesko ładniutkie
No właśnie chyba się wybiorę po te na płaskim. Tym bardziej, że mam 30% zniżki do ccc.
Offline
Ines, te zielone są takie kobiece
Tylko mnie kolor nie pasowałby bo ja mam mało zieleni, kilka bluzek jedynie.
Chociaż, do brązów też pasuje
Pokaż fotkę na nodze
Nie wystarczy kochać
Trzeba jeszcze umieć
Wziąć tę miłość w ręce
I przenieść ją przez całe życie...
Offline
Torebkę by pasowało kupić
Albo pasek, albo np. jakąś biżuterie - korale i bransoletkę.
Nie wystarczy kochać
Trzeba jeszcze umieć
Wziąć tę miłość w ręce
I przenieść ją przez całe życie...
Offline
Korale to jest myśl, ale... Ja nie umiem nosić korali u innych mi się bardzo podobają, ale sama kompletnie nie potrafię ich nosić. Ja to w ogóle mam problem ze swoim stylem
mam kompleksy na jego punkcie...
Offline
Ines na wszystkich Twoich zdjęciach widziałam ładną, stylowo ubraną dziewczynę, od której zgarnęłabym większość ciuchów (i figurę ). Więc kompleksy są tutaj zbędne, uwierz
Offline
Aga ja też nie umiałam nosić korali, czułam się przebrana a nie ubrana.
Ale powoli się przekonałam, popróbowałam i okazało się że to fajny dodatek, także - przełam się
Nie wystarczy kochać
Trzeba jeszcze umieć
Wziąć tę miłość w ręce
I przenieść ją przez całe życie...
Offline
Aniu, dziękuję ale ja jednak nieprędko pozbędę się tych kompleksów - najpierw musiałabym wymienić pół garderoby.
Vibesko - kiedyś się przemogę, ale najpierw muszę jakieś kupić a to też niełatwe tyle tego jest, że ciężko mi się na jakieś zdecydować
Offline
Ja strasznie lubię korale I często w nich chodzę. Lubię też wielkie bransoletki, ale niewygodnie mi w nich więc nie mam.
Offline